Finlandia i winu pokrewne

Finlandia kojarzy się z  Laponią, Mikołajem, reniferami, ośnieżonymi krajobrazami, trunkiem o tej samej nazwie, ale z winem??? A jednak.

Finlandia kojarzy się z  Laponią, Mikołajem, reniferami, ośnieżonymi krajobrazami, trunkiem o tej samej nazwie, ale z winem??? A jednak. W dobie coraz wyraźniej zaznaczającego się ocieplenia klimatu naszej planety winorośl z powodzeniem sadzona jest również w tymże kraju, aczkolwiek na razie  w sposób raczej anegdotyczny. Najbezpieczniejsze miejsce winorośl znalazła na Wyspach Alandzkich ponad 1000km na północny wschód od najchłodniejszego obszaru uprawy winorośli we Francji jakim jest Burgundia.  Stosunkowo niewielkie wyspy są zamieszkałe przez niespełna 30,000 mieszkańców, wśród których są zapaleńcy chcący produkować wino. Jednym z nich jest słynny już w Europie dr Slotte. Wytwarza, oczywiście na skalę mikro, białe i szare wino (vin gris- pomiędzy białym a różowym) oraz wino musujące. Czy jest pijalne i przypomina wino kontynentalne? Nie wiadomo, ponieważ zgodnie z fińskim prawem nie można go sprzedawać, a jedynie konsumować na miejscu w gronie przyjaciół lub na zasadzie wymiany prezentów. Finlandia nie została też zaliczona do grona krajów producentów wina (jedynie dozwolone jest wytwarzanie win owocowych – najpopularniejsze z jabłek i gruszek). Stąd problemy dr Slotte, który jest trochę nie „w  smak” miejscowym urzędnikom. Niemniej jednak wyspecjalizował się w poszukiwaniu odmian odpornych na mróz (stosuje hybrydy, które są w stanie wytrzymać mrozy poniżej 22st C), oraz chroni swe uprawy poprzez polewanie wodą, czy stosowanie tak wymyślnych praktyk jak okrywanie na zimę płytami izolacyjnymi swych upraw.

Pozostawiając wina anegdotyczne na wyspach, wkraczamy wreszcie w tematykę dostępną dla każdego i to niekoniecznie wymuszającą podróż do Finlandii.  Grzane wino bo o nim mowa, (znanego również w innych częściach Skandynawii oraz w krajach niemieckich). W fińskim wydaniu zwane są glogi, w Polsce można zaopatrzyć się w  wersje niemieckie oraz szwedzkie chociażby w popularnym sklepie z meblamiJ .  Nic nie stoi na przeszkodzie by skomponować go samodzielnie. Do jego przyrządzania najczęściej wykorzystuje się : szklankę wody, cynamon,  kardamon, skórkę pomarańczy,  butelkę czerwonego wina,  rodzynki, obowiązkowo  migdały (można dodać amaretto),  cukier. To wszystko ustawia się na ogniu,  gotuje przez jakieś  pięć minut i na końcu dodaje rodzynek i migdałów. Dzięki temu wieczory przestają być chłodne i ponure. Oczywiście ten przepis jest jednym z wielu. Można go modyfikować na własne potrzeby i zgodnie z wymaganiami swoich kubków smakowych.  Glogi najpopularniejsze jest w czerwonej postaci, gdzie składnikiem jest proste wino wytrawne, lub też wino na bazie innych owoców (wiśnie, aronia, jagoda). Spotyka się również wersje białe, choć te są mniej rzadkością.  Są też wersje bezalkoholowe na bazie soków owocowych z przeznaczeniem dla dzieci i kierowcówJ.  Dla pozbawionych fantazji dostępne są w sklepach specjalne koncentraty w płynie lub w postaci sypkiej.

Popularne jest też lapońskie Love Potion (lapin eukon lemmenjuoma),która przyrządzana jest na bazie jagód fermentowanych na naturalnych drożdżach z dodatkiem cukru w butelkach podczas około miesiąca.

Finlandia mimo rygorystycznych przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu boryka się z coraz poważniejszymi problemami z nim związanymi. Najczęstszą przyczyną zgonów jest właśnie alkohol, mimo iż jego ceny są wysokie i zakupu można dokonać (poza piwem) jedynie w sieci sklepów Alko. Oczywiście Finowie radzą sobie świetnie i dużo alkoholu kupują u sąsiadów, czy też w strefach wolnocłowych.  Stąd spożycie czystego alkoholu na głowę mieszkańca wliczając to staruszków( którzy wcale mało nie piją ) przekracza 10 litów rocznie.

Finowie bardziej niż w kierunku wina są skłonni kierować swe upodobania do mocnych alkoholi na czele z wódką. Myliłby się jednak ktoś, kto sądziłby iż najpopularniejszą wódką w Finlandii jest ta, która czerpie swą nazwę z nazwy kraju. Otóż nie. Dla Finów synonimem wódki jest koskenkorva. Początkowo wytwarzana z ziemniaków i zboża obecnie przez gorzelników produkowana jest  z najlepszych odmian ziaren i krystalicznie czystej wody.  Koskenkorva jest tak popularna, że Finowie nadają jej często dość zmyślne pseudonimy (Kossu, Kossamini, Korvatipat, itd.) związane zazwyczaj z długą tradycją, która upatruje w wódce lekarstwa w zasadzie na wszelkie dolegliwości (Korvatipat – krople do uszu, koskisen kurlausvesi – płyn do płukania ust). Niestety coraz częściej koskenkorva jest powodem coraz poważniejszych problemów. Od dawna obecna w społeczeństwie pod postacią tradycyjnej „piersiówki” schowanej w płaszczu czy kurtce, z której  popija się za rogiem ulicy. Jest nieodłącznym elementem fińskiej sauny, gdzie spożywa się ją zarówno podczas jak i po saunie. Tradycyjnie rozpoczyna weekend powodując coraz częściej eskalację przemocy w piątkowe wieczory i noce, również wśród nastolatków.

Innym popularnym trunkiem w tej części Skandynawii jest kotikalja inna wizytówka Finlandii. Można powiedzieć, że jest to piwo domowe, które jest albo bezalkoholowe, albo ma niską zawartość alkoholu. Niewiele potrzeba by je przyrządzić: 5 litrów wody,1 szklanka cukru, 1,5 szklanki słodu żytniego (dostępnego w fińskich sklepach, małe gałązki jałowca, 1/2 łyżeczki drożdży). To wszystko zagotować, dodać jałowca i zostawić do wystygnięcia. Potem pod przykryciem na kilka godzin i gotowe. Uwaga na koktajle na bazie kotikalja. Bardzo popularne jest przyrządzanie na bazie whisky i to w dużej ilości.